Cześć!

Postów na blogu przybywa, bo jeszcze nie zdążyłam pokazać Wam wszystkich kocich dodatków, jakie mam w swojej szafie i w swoim otoczeniu, a jak możecie się jedynie domyślać - jest tego sporo! Dwa posty będą o koszulkach, ze względu na to, że bardzo je uwielbiam. Dość często są przede mnie zakładane i pewnie będzie widać to na zdjęciach :)

Ta koszulka została kupiona baaardzo dawno temu, za czasów, kiedy chodziłam jeszcze na studia, i prawdopodobnie było to na drugim roku :) Miłe wspomnienia mam związane z tym okresem, to i miło kojarzy mi się ta koszulka. Jako prawdziwa kocia mama nie mogłam oprzeć się, aby jej nie kupić! 

Koszulka posiada duży motyw kociej główki z napisem "MRRR". Gdy tylko zobaczyłam ją w sieciówce, wiedziałam, że będzie moja. Dobrze się złożyło, że była akurat wyprzedaż, dlatego z tym większą przyjemność sprawił mi ten zakup. 

Rozmiar koszulki to M, choć przyznam, że dość spore i odbiega od mojego wyobrażenia "EMEK". W ogóle mam wrażenie, że w sieciówkach wszystkie rozmiarówki zostały zawyżone. S nie jest wcale takie małe, a M to chyba dawne L. Od dłuższego czasu nie sugeruję się już napisem na metce tylko biorę do przymierzalni po kilka sztuk tego samego ubrania i przymierzam. To chyba najlepsza metoda. 

Jak na koszulkę z sieciówki jestem bardzo zadowolona z jakości tego materiału. Wzór nie sprał się po pierwszych praniach a dzielnie trzyma się już przez kilka lat :) "Kiedyś to robili ubrania, a nie to, co teraz!" 

Macie w swojej garderobie jakieś koszulki, spodnie, spodenki, swetry czy bluzy z kocim motywem? Pochwalcie się!