Kocia pluszowa zawieszka

Autor Mruczące Szczęście - października 15, 2018

Cześć!

W dzisiejszym poście mam dla Was coś, co jeszcze na tym blogu się nie pojawiło :) Pluszowa zawieszka, którą również otrzymałam w prezencie. Jak widzicie, dostaję od znajomych i rodziny sporo prezentów związanych z kotami, nawet oni wiedzą, że takie rzeczy mnie po prostu uszczęśliwiają. 


Zawieszka jest bardzo miła w dotyku, mięciutka. Świetnie nada się jako dekoracja pokoju (nawet dziecięcego :)), albo jako zawieszka do samochodu - dla prawdziwych kociarzy to będzie niezła gratka! Z jednej strony zawieszka wygląda tak, jak na zdjęciu powyżej. 


A tutaj druga strona zawieszki, która powoduje u mnie uśmiech na twarzy :) Nie jestem zwolenniczką "wyciągania" emoji ze świata wirtualnego do rzeczywistości, ale w tym przypadku nie mam żadnych zastrzeżeń. 


Sznurek dołączony do zawieszki jest dość wytrzymały. Wiadomo, że jak się będzie za to szarpało to pewnie się urwie, ale gdy zawieszka swobodnie sobie wisi nie ma z tym problemu :)


Przyznaję się bez bicia, że nie wiem, gdzie ją zawiesić, nie mam w pokoju dla niej wyjątkowego miejsca, a wydaje mi się, że leżeć w kącie też nie powinna. Tym bardziej teraz, gdy jesień do nas przyszła, i nawet najmniejsza rzecz poprawiająca humor jest ważna :)

W samochodzie na lusterku też jej raczej nie powieszę - wydaje mi się, że ograniczałaby widoczność, a wiadomo, że bezpieczeństwo najważniejsze :)

A Wy? Macie w swoich kolekcjach jakieś zawieszki? Może przy kluczach, na drzwiach wejściowych do domu albo w samochodzie? 

  • Udostępnij:

To też może Ci się spodobać

2 komentarze

  1. Naprawdę urocza zawieszka. Wygląda dokładnie jak emotikona :) Gdzie ją dorwałaś?

    OdpowiedzUsuń



Witam na moim kocim blogu! Jeśli jesteś Kocią Mamą, albo Kocim Tatą, to tu znajdziesz coś dla siebie! Tu znajdziesz wszystko o kotach: przeczytasz ciekawostki o kotach, dowiesz się do jedzą koty, jak się zachowują, jak właściwie je pielęgnować i wychowywać. To po prostu koci blog z myślą o mruczkach i ich opiekunach. Nie wyobrażam sobie życia bez kotów i uwielbiam poznawać ludzi, którzy mają takiego samego bzika co ja! Jestem tu, bo lubię koty, a Ty?

Czytałeś już najnowszy wpis?

Nadrób zaległości!