Tkaniny w koty - idealny prezent dla kociary!

Autor Mruczące Szczęście - kwietnia 17, 2018

Cześć! Ostatnio przytłoczyła mnie liczba obowiązków i nie było wiele czasu na zrobienie porządnego wpisu. Ale oto jestem! W pełnej gotowości na nowe wyzwania! A te wyzwania lubię sama sobie rzucać. Tym razem padło na szycie - tak, takie prawdziwe szycie na maszynie, co z tego wyjdzie już wiem. Czekam na Wasze pomysły odnośnie wykorzystania tych pięknych materiałów i obiecuję, że zrobię wpis, gdy uszyję już to, co chciałam. 


W materiały zaopatrzyłam się w lokalnym sklepie z firanami i tkaninami. Obok tych wzorów nie dało się przejść obojętnie. Cieszy mnie ich różnorodność. Fakt, że większość z nich pasuje jako pościel do dziecięcego pokoju, nie zniechęcił mnie do wykonania z nich czegoś zupełnie innego. 


Jak myślicie, do czego mogę wykorzystać taki świetny, kontrastowy koci wzór? Ja już wiem i nie mogę doczekać się momentu, w którym zasiądę do maszyny. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli i będę mogła się z Wami podzielić efektami mojej wybujałej wyobraźni! 


Ten pastelowy materiał widzi mi się w pokoju jakiegoś dziecka, no ale na to jak na razie u mnie za wcześnie. Wszystkie kocie wzory chwytają mnie za serce i nie mogę się oprzeć, by czegoś z nich nie wyczarować. 


No zobaczcie tylko na ten słodki pyszczek! :) A Wy szyjecie coś? Macie na oku jakieś materiały i miejscówki, w których można dostać takie perełki? Jesteście raczej kreatywną kocią mamą, czy wolicie kupić gotowy produkt? Czekam na Wasze komentarze! 

  • Udostępnij:

To też może Ci się spodobać

3 komentarze

  1. Sama szyjesz coś z tych materiałów? Pokaż efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy materiał podoba mi się najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja trafiłam ostatnio na śliczną koszulę w koty w New Yorkerze!

    OdpowiedzUsuń



Witam na moim kocim blogu! Jeśli jesteś Kocią Mamą, albo Kocim Tatą, to tu znajdziesz coś dla siebie! Tu znajdziesz wszystko o kotach: przeczytasz ciekawostki o kotach, dowiesz się do jedzą koty, jak się zachowują, jak właściwie je pielęgnować i wychowywać. To po prostu koci blog z myślą o mruczkach i ich opiekunach. Nie wyobrażam sobie życia bez kotów i uwielbiam poznawać ludzi, którzy mają takiego samego bzika co ja! Jestem tu, bo lubię koty, a Ty?

Czytałeś już najnowszy wpis?

Nadrób zaległości!