Dlaczego kociaki nie rozstają się z miską? Kocie jedzonko cz. 1

Autor Mruczące Szczęście - kwietnia 06, 2018

Koty mają niewielki żołądek, dlatego powinny jeść często i regularnie. Jeśli to możliwe, kot powinien jeść nawet 6-10 posiłków dziennie! Wyobrażacie to sobie? To już się wcale nie dziwie się, dlaczego mój kociak zawsze pilnuje lodówki i miseczki.


Tak naprawdę żywienie kotów to temat rzeka i każdy weterynarz podchodzi do niego inaczej.  Należy pamiętać także o tym, że weterynarze nie są kocimi dietetykami i nie zawsze mają aktualną wiedzę. W internecie także można znaleźć wiele sprzecznych informacji.

Najważniejsze, aby ilość podawanego pokarmu była dopasowana do zapotrzebowania kota na energię. Koty, które wychodzą z domu i całe dnie spędzają na dworze, powinny jeść więcej od domowych leniuchów kanapowych.

A kastraci powinni jeść najmniej z nich wszystkich, ponieważ koty po kastracji mają skłonności do tycia. W przypadku takich kotów lepiej postawić na monitorowanie spożywanej przez nie ilości jedzenia. Pamiętajcie take o tym, że kastracja nie zmienia pracy żołądka kota i żadna karma "dla kastratów" nie jest potrzebna. To tylko kolejny chwyt marketingowy.


Nadmierne spożycie karmy czy nieodpowiednie nawyki żywieniowe mogą przełożyć się na nadwagę zwierzęcia, a tego przecież byśmy nie chcieli. Słyszałam, że aż 44% polskich kotów ma nadwagę, a 13% z nich cierpli na otyłość. Koty niewychodzące same nie mogę sobie zorganizować pożywienia, dlatego leży to w obowiązkach właściciela.

A co jeśli właściciel sam skazuje swojego kociaka na otyłość? Zapytacie jak? A pamiętasz, jak ostatnio dałeś kotu kawałek sera, kiełbasę z kanapki czy odrobinkę kotleta? Niby nic, ale każdy pokarm niedostosowany do zapotrzebowania kota może powodować jego tycie. Ponadto w naszym jedzeniu często jest bardzo dużo soli i przypraw, które są dla kotów szkodliwe. A zresztą nie tylko one! Koty nie powinny jeść ludzkiego jedzenia - niezależnie od tego, jak długo wpatrują się w Wasze talerze, po prostu nie reagujcie. Kot jest surojadem i to właśnie takiej diety powinien przestrzegać.

Więcej na temat jedzenia szkodliwego dla kotów znajdziecie w tym wpisie.

Najlepsza metoda żywienia? Tak samo, jak dla każdego z nas, żywienie powinno być inne, tak samo powinno się je indywidualnie dopasowywać do każdego kota. 


Dzienną dawkę karmy należy dopasować do wieku kota, jego wagi, statusu fizycznego. Koty czerpią większość wody z pokarmu, dlatego mokra karma to najlepszy wybór. Odrzuć w kąt karę suchą i postaw na racjonalne i zdrowe żywienie swojego ukochanego sierściucha. Jeśli zależy Ci na dobrym stanie jego nerek i nie chcesz, by zachorował na cukrzycę - wybierz wysokomięsne karmy mokre, tzw. bytowe.

Charakteryzują się wysoką zawartością tauryny i innych minerałów, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania żołądka i innych organów kota. Sucha karma źle działa na dziąsła, żołądek, nerki... Przestawienie kota, który całe życie jadł suchą karmę może być trudne, ale nie jest niemożliwe.

Pamiętaj także o tym, że mieszanie karmy mokrej i suchej nie jest dobrym rozwiązaniem. Twój wybór powinien być tylko jeden - wysokojakościowa karma mokra.


Niedostatek wody sprawia, że kot zaczyna zagęszczać mocz, co może się wiązać z powstawianiem kamieni czy piasku w układzie moczowym. Koty nie piją dużo i często trzeba je do tego nakłaniać. Miska z wodą dla kota powinna leżeć najlepiej z dala od karmy, aby woda pozostała zawsze czysta i świeża. Kociaki często zanim się napiją, wkładają łapkę do wody. Na pewno to widzieliście! Robią tak, ponieważ nie widzą przezroczystej tafli wody, a poza tym chcą się upewnić czy woda jest tak mokra, jak im się wydaje.

Mój kot często wylewa miseczkę z wodą, a sam miauczy pod kranem i czeka, aż odkręcę mu wodę. Koty bardzo lubią patrzeć na bieżącą wodę, dlatego bardzo dobrym rozwiązaniem jest wybór fontanny dla kota, która umożliwia zwierzęciu ciągły dostęp do chłodnej i świeżej wody. 

Ja kupiłam niedawno jedną z takich fontann dla kota i jeszcze do mnie jedzie. Już nie mogę się doczekać reakcji mojego kotka! A Wy macie problemy z kocią nadwagą? A może Wasz kociak w ogóle nie chce jeść? Napiszcie! Obgadamy to :)

  • Udostępnij:

To też może Ci się spodobać

9 komentarze

  1. No niestety, ja popełniłam ten błąd i Witek ma nadwagę. Teraz mu wydzielam jedzonko, bo wcześniej suche miał non stop. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda kocia mama chce jak najlepiej dla kociaka, ale nieraz zdarza się przesadzić :) A który to się nadwagi nabawił? Chyba nie Witek :)

      Usuń
  2. Świetny artykuł! Pierwszy raz widzę twojego bloga i teraz na pewno będę czytać wpisy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje kotki też stoją przy lodówce.Ale nie są grube, zwłaszcza latem. Wychodzą wtedy na dwór i polują.Wody też całkiem sporo piją.Albo z miseczki, albo z kranu, a nawet z małego wiadereczka, które specjalnie dla nich stoi na dworze.;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój kociak to nawet wypija mi wodę ze szklanek, jak nie widzę. Wszystko, byle nie z własnej miseczki :)

      Usuń
  4. Żywienie kotów to temat rzeka... Co innego polecają weterynarze, co innego kociarze na różnych forach i grupach, a czasem zupełnie co innego podpowiada kot - tak jak Andrzej - u niego trafić w gust z mokra karmą to prawdziwe wyzwanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skądś to znam:) Nawet jak myślę, że trafiłam na karmę, która w końcu kotu smakuje, to ten po tygodniu już zaczyna wybrzydzać.
      A co Andrzej zajada?

      Usuń
  5. Chyba podrzucę ten post mojemu bratu, który ma kota z nadwagą :)
    A tak swoją drogą - urocze zdjęcia, uwielbiam takie futrzaki, kociaki.

    OdpowiedzUsuń



Witam na moim kocim blogu! Jeśli jesteś Kocią Mamą, albo Kocim Tatą, to tu znajdziesz coś dla siebie! Tu znajdziesz wszystko o kotach: przeczytasz ciekawostki o kotach, dowiesz się do jedzą koty, jak się zachowują, jak właściwie je pielęgnować i wychowywać. To po prostu koci blog z myślą o mruczkach i ich opiekunach. Nie wyobrażam sobie życia bez kotów i uwielbiam poznawać ludzi, którzy mają takiego samego bzika co ja! Jestem tu, bo lubię koty, a Ty?

Czytałeś już najnowszy wpis?

Nadrób zaległości!