Koci spotted #13 - schronienie na jesień/zimę
Autor Mruczące Szczęście - października 11, 2022
Cześć!
Dawno mnie tutaj nie było, ale sami wiecie, że lato to intensywny czas i często dopiero jesienią można złapać większy oddech. Mam nadzieję, że teraz będę tu gościć częściej i wpadnę do Was z nową dawką zdjęć i wiedzy!
Chciałam tylko nieśmiało wspomnieć, że niedługo w moich 4 ścianach będę miała małego gościa, który będzie dochodził do siebie po kastracji, więc oczekujcie spamu kocio-poradnikowego!
Tymczasem zapraszam Was na kolejny Koci Spotted, ty razem to już #13 i nic nie zapowiada tego, aby ta seria miała się skończyć :) Inne wpisy z tej serii możecie zobaczyć tutaj: https://bolubiekoty.blogspot.com/search/label/koci%20spotted
Na krótkim spacerze w moich okolicach udało mi się spotkać parę czarnych kotków, i ja zawsze wychodzę z założenia, że to na szczęście, bo spotkanie kota to lepsze, niż nie spotkanie go w ogóle :)
Jak dobrze widzicie, tutaj spotkanie odbyło się przy okienku do piwnicy, na szczęście dla tych kotów okienko miało wybitą szybę i mruczki mogły schować swoje 4 litery przed większym chłodem. Jestem ciekawa, czy właściciel piwnicy specjalnie nie naprawiał tego okna, a może dokarmiał koty? Tego pewnie nigdy się nie dowiem.
Jeden z kotów miał na szyi obróżkę, więc zdaje się, że miał właściciela, mam jedynie nadzieję, że kot cały i zdrowy zawsze wraca do domu :) To już #13 Koci Spotted, więc jak na magiczną liczbę 13 przystało mamy tu do czynienia z czarnymi kotami i właśnie w ten sposób wszystko składa się w jedną całość :)
Koty nie były skłonne do wchodzenia w interakcję, zdaję sobie sprawę, że miały na głowie ważniejsze kocie sprawy, więc nie chciałam im zabierać czasu. Kilka zdjęć i ruszyłam dalej przed siebie. Ciekawe jaki będzie #14 Koci spotted? Ja już nie mogę się doczekać!
Spotkaliście ostatnio w swoim otoczeniu jakiegoś kota? Może wyróżniał się czymś, dzięki czemu zapadł Wam w pamięć? Czekam na Wasze opowieści :)
0 komentarze