Koci spotted #12 - krótkie spotkanie na mieście
Autor Mruczące Szczęście - marca 30, 2022
Cześć!
Od ostatniego posta związanego z moją serią Koci Spotted minęło już sporo czasu! Wszystkie spotkane przeze mnie koty możecie zobaczyć TUTAJ.
Czarno-biały kot łasił się o moje nogi a gdy tylko wystawiłam rękę, od razu domagał się pieszczot. Nie byłabym sobą, gdybym odmówiła kotu takiej przyjemności! Za uszkiem, pod brodą, i w końcu - po brzuszku! Kot był na tyle zrelaksowany i ufny, że od razu przewrócił się na plecki i odsłonił brzuch, czyli najbardziej narażoną na atak część ciała.
Spotkanie dobiegło końca, kot poszedł w swoją stronę, a ja w swoją - ale to nic straconego. Myślę, że jeszcze niejednokrotnie będzie nam dane się spotkać :)
A Wy? Spotkaliście na swojej drodze ostatnio jakiegoś kota? Opowiedzcie mi o tym!
1 komentarze
świetny tekst
OdpowiedzUsuń