Drapak dla kota DIY

Autor Mruczące Szczęście - marca 14, 2019

Cześć!

Pamiętacie wpis o tym, jak zabraliśmy się za robienie drapaka dla kota/kotów? Jeśli nie, zapoznajcie się z nim klikając tutaj. A jeśli tak, to mam dla Was dzisiaj obiecaną porcję zdjęć, które udało mi się w końcu zrobić!


Gdy kończyliśmy owijać rury liną jutową zostawiliśmy taki "ogonek", by koty miały czym się bawić :) Koniec zabezpieczyliśmy koszulką termokurczliwą.


Z podobnego kolorystycznie i materiałowo szczątka tkaniny stworzyliśmy wiszącą kulę do zabawy. Przy tym drobiazgu jest zawsze niekończące się szaleństwo! Wiedzieliśmy, że będzie to strzał w dziesiątkę!


Nieco wyżej mamy pierwszą półkę - podstawa na której koty spędzają stosunkowo najmniej czasu.To raczej teren "przejściowy" by dostać się na najwyższe półki. Nic dziwnego, koty zawsze lubią na nas patrzeć z góry :)


W dalszej części mamy drugą półkę, została ona przymocowana wspornikami zarówno do rury (a później dodatkowo owinięta liną jutową) jak i ściany (kolejne zdjęcie). To także jedna z przejściowych półek, ale tutaj spędzają razem o wiele więcej czasu, niż na tej, która znajduje się na fotografii wyżej.


Tutaj mamy mocowanie półek. Udźwig wsporników to podobno aż 12 kg. Sprawdzimy, czy nie będzie problemów, gdy położą się tam dwa większe koty, ale na razie, przy maluchach nie ma żadnych problemów. Dodatkowo, takie przytwierdzenie półki do ściany gwarantuje nam dodatkowe wsparcie, jeśli chodzi o stabilność całej konstrukcji. 


Tutaj widok z drugiej półki na górę. Mamy w zasięgu wzroku trzecią półkę oraz element, który dociska nam całość do sufitu (to także dla polepszenia stabilności). Koty szaleją na trzeciej półce i często spotykam je śpiące właśnie na samej górze. Mają tam zapewniony spokój no i na pewno czują się tam bezpiecznie. 


Na tym zdjęciu dobrze widać trzecią półeczkę. Ona została także przymocowana do ściany i rury z tektury. 


To półka po drugiej stronie wejścia do pokoju, kociaki muszą zrobić spory skok pomiędzy jedną a drugą półką. Trochę ruchu nie zaszkodzi, a z tego, co zauważyliśmy, koty uwielbiają takie atrakcje - zwłaszcza, jeśli są one na wysokości!


Wsporniki prezentują się dobrze. Nawet ich biały kolor mi nie przeszkadza :) Półki także są stabilne, nie trzeszczą, nie ruszają się - koty czują się na nich naprawdę pewnie.


Na zdjęciu wyżej widoczna jest półka w rogu. Dzięki takiemu rozwiązaniu koty mogą się oprzeć z dwóch stron o ścianę, a i ich harce są bardziej bezpieczne :)


Ciężko mi określić dokładny koszt takiego drapaka i półeczek ponieważ wiele rzeczy mieliśmy wcześniej z odzysku. Niektóre z nich wcześniej mieliśmy w domu, nie liczę tutaj także sprzętu, którego ani nie musieliśmy kupować, ani wynajmować. Podkreślam także, że drapak jest dostosowany do nas, do naszego mieszkania i właśnie taką rolę ma spełniać.

Efekt finalny bardzo mi się podoba, koty także są zadowolone. Drapak i półki są stabilne i bezpieczne dla maluchów - a to był nasz główny cel.

Jak podoba Wam się drapak DIY? Podejmowaliście się kiedykolwiek takiego zadania? :D

  • Udostępnij:

To też może Ci się spodobać

0 komentarze



Witam na moim kocim blogu! Jeśli jesteś Kocią Mamą, albo Kocim Tatą, to tu znajdziesz coś dla siebie! Tu znajdziesz wszystko o kotach: przeczytasz ciekawostki o kotach, dowiesz się do jedzą koty, jak się zachowują, jak właściwie je pielęgnować i wychowywać. To po prostu koci blog z myślą o mruczkach i ich opiekunach. Nie wyobrażam sobie życia bez kotów i uwielbiam poznawać ludzi, którzy mają takiego samego bzika co ja! Jestem tu, bo lubię koty, a Ty?

Czytałeś już najnowszy wpis?

Nadrób zaległości!