Koci spotted #14 - krótkie spotkanie na dzielni

Autor Iwona - października 25, 2024

Cześć!

Nawet nie wiem, kiedy zleciały te dwa lata nieobecności na blogu, ale życie czasami rządzi się swoimi prawami i niektórych rzeczy nie jesteśmy w stanie przeskoczyć. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze zerka tutaj i szuka pocieszenia wśród kocich zdjęć i wpisów, bo statystyki podpowiadają mi, że tak właśnie jest :)

Kontynuując moją ulubioną serię na blogu z okazji powrotu mam dla Was krótki wpis o jakże krótkim spotkaniu z pewną kicią.

Oczywiście nasze spotkanie miało miejsce w okolicach mojego miejsca zamieszkania, toteż tym przyjemniej było wracać do domu, wiedząc, że w okolicy żyje taki kotek.

Koteczkę spotkałam w kwietniu tego roku, co można łatwo wywnioskować po aurze, jaka panuje na zdjęciu. Akurat wtedy kwitła magnolia, więc nic dziwnego, że miałam przy sobie aparat. Dobrze się złożyło :)


Zobaczcie, jak pięknie się prezentowała! Te kolory, zapach, pogoda towarzysząca temu dniu - wszystko było takie, jak miało być.


Kicia była dość nieśmiała, nie miała ochoty na przytulasy ani mizianie. Wydaje mi się, że mogła być chora lub starsza. Ale i tak się przecież zdarza - a kota do głaskania się nie zmusi. Szanując jej prywatność, zrobiłam kilka zdjęć i odeszłam. To już #14 spotkanie, które mam udokumentowane, a jeszcze kilka z nich czeka w archiwum na publikację.


Dobrze, że nie zapomniałam, jak zalogować się na bloga, po takiej przerwie przyznam szczerze, że nie było łatwo się rozkręcić, ale pisanie o kotach to sama przyjemność :)

Wymiziajcie swoich podopiecznych, dajcie extra smaczka ode mnie i oczekujcie kolejnego wpisu na blogu, bo kto wie, może Was czymś zaskoczę :)

  • Udostępnij:

To też może Ci się spodobać

0 komentarze



Witam na moim kocim blogu! Jeśli jesteś Kocią Mamą, albo Kocim Tatą, to tu znajdziesz coś dla siebie! Tu znajdziesz wszystko o kotach: przeczytasz ciekawostki o kotach, dowiesz się do jedzą koty, jak się zachowują, jak właściwie je pielęgnować i wychowywać. To po prostu koci blog z myślą o mruczkach i ich opiekunach. Nie wyobrażam sobie życia bez kotów i uwielbiam poznawać ludzi, którzy mają takiego samego bzika co ja! Jestem tu, bo lubię koty, a Ty?

Czytałeś już najnowszy wpis?

Nadrób zaległości!